poniedziałek, 31 grudnia 2012

"Bezpieczna przystań"

Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: "Bezpieczna przystań"
Wydawnictwo: Albatros, 2012
Ilość stron: 420

Bezpieczna przystań
"Kiedy w nadmorskim miasteczku na południu USA pojawia się samotna, tajemnicza młoda kobieta, niektórzy zadają sobie pytanie, co skłoniło ją do porzucenia miejskiego życia i przeprowadzki w miejsce, w którym nic ciekawego się nie dzieje." - z okładki.

Katie, bo tak ma na imię owa tajemnicza kobieta, po przyjeździe do Southport wynajmuje mały domek i zaczyna pracę jako kelnerka w miejscowej restauracji " U Ivana ". Zdawać by się mogło, że raczej unika ludzi, nie ma zamiaru zacieśniać więzów. Zdecydowanie trzyma się na uboczu. Do czasu, aż poznaje bliżej Alexa, właściciela małego sklepu, wdowca z dwójką przesłodkich dzieciaków. Powoli otwiera się, obdarza zaufaniem, zakochuje.

Zwierza się Alexowi ze swojej przeszłości. Naprawdę ma na imię Erin i uciekła od męża Kevina, tyrana, który znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie, wykonując zawód policjanta. Od nikogo nie mogła oczekiwać pomocy.  Oprawca świetnie się maskował, wiedział gdzie uderzyć, żeby sińce nie były widoczne. Kiedy namierzył swoją ofiarę, od razu wyruszył w pościg, w ogóle nie zwracając uwagi na zbyt dużą ilość alkoholu we krwi. Oczyma wyobraźni widział tylko swoją żonę, która go wyśmiewa i zdradza. Co najdziwniejsze i budzące kontrowersje przynajmniej u mnie, cytował fragmenty Biblii. Taki był oczytany i zdawać by się mogło, żyjący według dekalogu. Dla swoich podłości zawsze znajdywał jakieś wygodne wytłumaczenie, natomiast dla reszty świata już nie był taki wyrozumiały. Jak anioł zemsty przybył do Southport. Czy udało mu się zniszczyć świat budowany z ogromnym trudem przez Katie?

Nicholas Sparks po raz kolejny mnie nie rozczarował. Jestem pod ogromnym wrażeniem udanej, jakże różnorodnej charakterystyki postaci, poczynając od szczerego Alexa, poprzez rozdartą między przerażeniem, a nadzieją Katie, na sadystycznym Kevinie kończąc. Nadzwyczajny majstersztyk. Podejrzewam, że najwięcej trudności przysporzył autorowi ten ostatni. Zagłębiając się w lekturze czułam z całą mocą wszystkie negatywne emocje bohatera, zmienność nastroju i jego nieobliczalność. Współczułam Katie, że musi stawić czoło takiemu przeciwnikowi. Jednocześnie zdawałam sobie sprawę z faktu, ile kobiet przechodzi na co dzień to samo piekło. Bite, poniżane, wyśmiewane. Każda ma swoją własną historię. Jedne mają odwagę opowiedzieć o swoim dramacie, inne przeciwnie, po prostu ze strachu wolą milczeć i udawać, że wszystko jest w najlepszym porządku, że spadły ze schodów, bo są niezdarne i tym podobne. Osiągają mistrzostwo świata w kategorii wykrętów. Takim kobietom trzeba pomagać, nie powinny zostać same w chorej rzeczywistości.

Bezpieczna przystań to powieść ciekawa i autentyczna. Uzmysławia nam jakże aktualny problem tysięcy kobiet, które nikomu nie potrafią zaufać, gdyż wszystkie pozytywne emocje i oczekiwania wyparowały w nicość po pierwszym, następnym i kolejnym ataku męża, syna, ojca, przecież różne są te relacje.

Szczerze zachęcam do lektury.
  
Moja ocena: 5/5 

Opublikowano na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/96112/bezpieczna-przystan/opinia/9260915
 

czwartek, 20 grudnia 2012

"Wiatr z północy"

Autor: Susan Abulhawa
Tytuł: "Wiatr z północy"
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka, 2012
Ilość stron: 408

 

"Rok 1948. Palestyńska rodzina Abulhejas zostaje przesiedlona do obozu uchodźców w Dżeninie. Wygnani z ukochanych gajów oliwnych, pozostawieni w fatalnych warunkach, starają się przetrwać. Tęsknota za domem, nagła śmierć najbliższych, rozłąka, bratobójcza walka - los nie będzie dla nich łaskawy." - z okładki.

Pierwsze rozdziały powieści opisują wręcz sielankowe codzienne życie palestyńskiej rodziny Abulhejas. Wszyscy cieszą się spokojem, zbiorami oliwek, licytują się z sąsiadami, czyje zbiory będą większe. Zrywają się bladym świtem, aby mieć większe szanse na zwycięstwo. Zanoszą modły do Allaha i proroka Mahometa o zdrowie i ogólną pomyślność. Nad wyraz bolesny kontrast stanowią późniejsze krwawe wydarzenia. Izolacja w obozie dla uchodźców powoduje, że nie ma radosnego oczekiwania na nadchodzące jutro, jedynie strach o życie swoje i swoich najbliższych.

Jedna z głównych bohaterek - Amal, pojawia się na początku jako kilkuletnia dziewczynka, zaś koniec powieści opisuje jej niepotrzebną śmierć. Poznajemy przygody jej życia, jak pierwsza, wieloletnia przyjaźń, śmierć rodziców, pobyt w sierocińcu, w końcu studia w Stanach Zjednoczonych. Miała dwóch braci. Jeden z nich, Ismael, został uprowadzony w niemowlęctwie i spotkali się dopiero po wielu latach. Drugi, Jusef, założył szczęśliwą rodzinę, która została mu w okrutny sposób odebrana. Po tych wydarzeniach z kochającego męża i ojca stał się okrutnym mścicielem, branym przez świat za terrorystę. Ostatecznie okazało się, że jednak nie był w stanie dokonać zamachu, ale poświęcił się dla dobra grupy i nie prostował doniesień na swój temat. Amal poślubiła Madżida  i zaszła z nim w ciążę. Zanim jednak na świat przyszła jej córeczka, mąż zginął pod gruzami budynku w czasie nalotu bombowego. Została sama z małym dzieckiem, któremu bała się okazywać miłość. Każdego dnia drżała o to, że małej Sarze coś się złego przytrafi, że i ją straci, jak całą rodzinę wcześniej. Jak poradzi sobie z przeciwnościami?

Wojna zawsze wyzwala w ludziach najgorsze instynkty. W obozie dla uchodźców panowały fatalne warunki bytowe, ale z rozpaczą i determinacją ludzie podjęli próbę egzystencji. Nie chcieli zapomnieć o przeszłości, o swoich korzeniach, o licznych pokoleniach, które żyły przed nimi na ukochanej ziemi.

Wiatr z północy to książka warta przeczytania. Warta tego, aby się zadumać, rozważyć bezsensowność wojny, morderstw z zimną krwią,  poniżania człowieka przez człowieka. Postawa Jusefa uświadomiła mi z okrutną wyrazistością, ile trzeba doświadczyć na sobie nienawiści, żeby z dobrego, kochającego człowieka zmienić się w zamachowca. Terroryzm sam w sobie jest oczywiście rzeczą naganną, to sprawa bezdyskusyjna. Jednak po lekturze tej książki dotarło do mnie, że za każdym terrorystą być może stoi własna, nieopowiedziana historia... Polecam!

Moja ocena: 4/5
 
Wiatr z północy [Susan Abulhawa]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

niedziela, 16 grudnia 2012

"Dla Ciebie wszystko"

Autor: Nicholas Sparks
Tytuł: "Dla Ciebie wszystko"
Wydawnictwo: Albatros, 2012
Ilość stron: 400

 Dla ciebie wszystko 

"Dwoje ludzi, których życie naznaczyła tragedia. Czy potrafią wymazać przeszłość i odnaleźć dawną miłość?" - z okładki.

"Powieść o potrzebie uczucia i trudnych wyborach, z których żaden nie jest do końca właściwy." - z okładki.

Główni bohaterowie powieści to Amanda Collier i Dawson Cole. Zakochali się w sobie jako nastolatkowie i gdyby nie przeciwności losu, z pewnością zostaliby udanym małżeństwem. Niestety, jak to często w życiu bywa, nie wszystko układa się zgodnie z naszymi planami lub oczekiwaniami.

Na Amandę i jej decyzje wpływa wiecznie niezadowolona matka, która nakazuje córce zerwać wszelkie kontakty z Dawsonem. Nie uznaje go za odpowiedniego chłopaka dla niej, później okazuje się, że żaden inny kandydat nie sprosta jej wymaganiom. Dawson z kolei wychował się w rodzinie najgorszej i najbardziej niebezpiecznej w okolicy, której szeregi zasilają złodzieje, dilerzy narkotyków, pijacy ze skłonnościami do przemocy. Wszystko to sprawiło, że nie mogli być razem, chociaż bardzo tego pragnęli.

Po latach spotykają się na pogrzebie starego przyjaciela. Amanda wyszła za mąż, ma troje dzieci, ale nie jest szczęśliwa. Dawson jest samotny i pracuje na platformie wiertniczej. Odsiedział wyrok sądowy za spowodowanie wypadku samochodowego, w którym zginął miejscowy lekarz.
Uczucie powraca do nich ze zdwojoną siłą. Nie wyobrażają sobie dalszego życia bez siebie. Spędzają wspólną,  namiętną noc, po której Amanda jest gotowa odejść od męża. Jednak ostatecznie wraca do domu przytłumiona poczuciem odpowiedzialności. W drodze otrzymuje wiadomość, od której wszystko w niej zamiera. Jak potoczą się ich losy?

Nicholas Sparks jak zwykle zmusza czytelnika do głębszej analizy samego siebie, stawia wyzwania. Porusza liczne problemy delikatnej natury, jak przemoc domowa, alkoholizm, narkotyki, brak tolerancji, niemożność wybaczania innym, a często samemu sobie. Trudno nie porównywać się z bohaterami, nie zastanawiać nad własnym zachowaniem w danej sytuacji.

Dla Ciebie wszystko to lektura przyjemna, choć wcale niełatwa. Przeczytałam ją jednym tchem.
Mogę być nieobiektywna w ocenie tej książki, ponieważ autor jest jednym z moich ulubionych pisarzy. Każda jego powieść, to dla mnie niesamowita przygoda. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie wszyscy lubią ten typ literatury, lecz pomimo to gorąco zachęcam każdego.

Moja ocena: 5/5

Opublikowano na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/129521/dla-ciebie-wszystko/opinia/8971380 
 
Dla Ciebie wszystko [Nicholas Sparks]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE