piątek, 30 sierpnia 2013

Stosik sierpniowy [2013]:)


W SIERPNIOWYM STOSIKU ZNAJDUJĄ SIĘ KOLEJNO OD GÓRY:

1. "Przemiana" Jodi Picoult - zakupiona w Biedronce po okazyjnej cenie

2. "Dopóki się znów nie spotkamy" Jutith Krantz - z wymiany na Lubimy Czytać

3.  "Mąż z ogłoszenia" Jane Graves - z wymiany na Lubimy Czytać

4. "Córki Graala" Elizabeth Chadwick - z wymiany na Lubimy Czytać

5. "Pensjonat wśród róż" Debbie Macomber - odkupiona za połowę wartości

6. "Chata" Wm. Paul Young - prezent od Przyjaciółki :)

7. "Dom na Skarpie" Nora Roberts - odkupiona za połowę wartości

8. "Spełniona miłość" Magda Kaczmarczyk - recenzencka od Sztukatera

9. "Zakazana miłość" Magda Kaczmarczyk - recenzencka od Sztukatera

10. "Wyśniona miłość" Magda Kaczmarczyk - recenzencka od Sztukatera

Tytuły podświetlone na czerwono przeniosą Was do recenzji.

Serdecznie dziękuję autorce tryptyku miłosnego Pani Magdzie Kaczmarczyk za dostarczenie powieści do recenzji za pośrednictwem portalu Sztukater :)

Czy któraś z powyższych książek przyprawia Was o szybsze bicie serca?

środa, 28 sierpnia 2013

Wydarzenie - LiteraTura I Wrocław 2013


Zapraszam wszystkich chętnych do wzięcia udziału w szczególnym wydarzeniu czytelniczym pod patronatem Sztukatera. Akcja „LiteraTura I Wrocław 2013” odbędzie się 31 sierpnia 2013r. we Wrocławiu. Rozpoczęcie nastąpi o godzinie 14:00 w Parku Teatralnym (Park im. Mikołaja Kopernika we Wrocławiu), gdzie dojdzie do spotkania pisarzy z czytelnikami. 

Do autorów, których będzie można osobiście poznać należą między innymi Ewa Bauer, Agnieszka Gil, Stanisław Karolewski, Anna Pasikowska, Anna Piecyk, Anna Rybkowska i wiele innych.

Naprawdę warto uprzyjemnić sobie weekend! Zapraszam serdecznie do wyjątkowego miasta, jakim jest Wrocław :) Liczymy na Was :)

niedziela, 25 sierpnia 2013

"Spełniona miłość"

Autor: Magda Kaczmarczyk
Tytuł: "Spełniona miłość"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Radwan, 2012
Ilość stron: 530


'Spełniona miłość' to trzecia, a zarazem ostatnia część tryptyku miłosnego autorstwa polskiej pisarki Magdy Kaczmarczyk, przedstawiająca losy Agaty i Piotra, połączonych na wieki przez niezwykłą moc miłości. Poprzedzające ją dwa wcześniejsze tomy, w których zawarto wstępne informacje o rozterkach kochanków to 'Wyśniona miłość' oraz 'Zakazana miłość' stanowiące ze sobą nierozerwalne dzieło ze wskazaniem do czytania każdej po kolei, wówczas nie umkną czytelnikowi żadne szczegóły. Odradzam lekturę bez zachowania odpowiedniej kolejności, bo na początku nakreślono postacie i wydarzenia posiadające kontynuację, ale nie wraca się do tych szczegółów w dalszych częściach, co może wywołać rozkojarzenie i nieznajomość przeszłości bohaterów. 

Agata na wieść o ciąży reaguje przeogromną radością, jest szczęśliwa nosząc w łonie dziecko ukochanego. Odnosi wrażenie, że teraz musi być już tylko lepiej. Piotr podziela jej odczucia, ale uważa, że stało się to w nieodpowiednim czasie. Wspólnie zastanawiają się, jak pogodzić ciążę przyszłej mamy ze studiami i dochodzą do porozumienia w tym temacie wymyślając idealny plan. Piotr naciska na przyspieszenie sprawy rozwodowej, ale Elwira za wszelką cenę się wzbrania, nie wyraża zgody, przeciąga w nieskończoność nie stawiając na wezwanie sądu. Agata ciężko znosi całą sytuację, jest zastraszana przez aktualną żonę kochanka, w wyniku czego kilkakrotnie trafia do szpitala na obserwację. Elwira nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć cel, w podbramkowym momencie przywołuje ducha zmarłej matki stosując czarną magię, jednak bezskutecznie, gdyż ta mówi zdecydowane NIE dla zapędów córki. Psychicznie wręcz wariuje, ma przywidzenia, bliżej nieokreślone halucynacje, które ją w najwyższym stopniu przerażają i stanowią bezpośrednie zagrożenie dla życia. Czy odpuści chociaż odrobinę mężowi i oczekującej dziecka Agacie?

Magda Kaczmarczyk odzyskała wysoki poziom oraz swój styl charakteryzujący pierwszy tom, czym sprawiła mi ogromną przyjemność. Ostatnia część jest zdecydowanie lepsza, bardziej dopracowana i dopieszczona w najdrobniejszych szczegółach. Dobrze skonstruowane dialogi, które dowodzą większej wprawy pisarki w kreowaniu sytuacji. Fabuła od początku, aż do ostatniej strony trzyma autentycznie w napięciu, naszpikowana nagłymi zwrotami akcji. Autorka wprowadziła wiele wątków pobocznych, jak babcia Jadzia będąca czarownicą w pozytywnym tego słowa znaczeniu, historia Mirelli i Maćka, Beaty za wszelką cenę utrzymującej dziewictwo do dnia ślubu i inne pomniejsze, znajdujące ciekawy finał w książce. Zaskoczeniem okazał się fakt posiadania przez Piotra szamańskiej krwi w linii męskiej oraz Agaty w linii żeńskiej. Każdy z nich zastanawiał się, jakie będzie ich wspólne dziecko. Autorka w podtekście podjęła inny trudny temat, a mianowicie rodzinnych sekretów z przeszłości, utrzymywanych przez lata w największej tajemnicy, celem ochrony własnych dzieci. Ukazuje, ile zbędnych nieporozumień wynika z tego powodu.

Spełniona miłość to piękny romans obyczajowy o miłości zwyciężającej w walce  z nietolerancją, perfidią i dwulicowością. Stanowi niezwykłe podsumowanie całej trylogii. Powieść wyjątkowo starannie wydana, nowością jest wprowadzenie podtytułów każdego rozdziału i załączenie ilustracji nawiązujących do kart tarota, co było idealnie trafionym pomysłem. Wprowadzenie charakterystycznego dla autorki wątku wróżbiarstwa i numerologii podnosi wartość książki i odzwierciedla jej zamiłowanie do tematu. Moja przygoda z prozą Magdy Kaczmarczyk ogólnie wypadła pozytywnie. Stała się dla mnie pisarką, której inne książki z pewnością przeczytam, kiedy tylko pojawią się na rynku wydawniczym, bo wiem, czego mogę się spodziewać. Jest prawdziwym odkryciem polskiej sceny literackiej. Dlatego bez wahania polecam powieść jej autorstwa każdemu, kto interesuje się ezoteryką czy posiada emocjonalne problemy w miłości, które pragnie przezwyciężyć. Z pewnością znajdzie liczne wskazówki, jak tego dokonać.

Moja ocena: 4/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Czytamy powieści obyczajowe


ZA KSIĄŻKĘ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ AUTORCE :)

ZA KSIĄŻKĘ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ PORTALOWI SZTUKATER

piątek, 23 sierpnia 2013

"Zakazana miłość"

Autor: Magda Kaczmarczyk
Tytuł: "Zakazana miłość"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Radwan, 2011
Ilość stron: 360


‘Zakazana miłość’ to druga część historii miłosnej Agaty i Piotra, powieść autorstwa Magdy Kaczmarczyk, która zadebiutowała ‘Wyśnioną miłością’. Przedstawia koleje losu szaleńczo zakochanej w sobie pary, zmuszonej do niewyrównanej walki o uczucie z wieloma przeciwnościami.

Agata ze świetnymi wynikami zdaje egzamin dojrzałości. Nienasyceni kochankowie cieszą się swoim towarzystwem, niestety do pewnego momentu. Dziewczyna zaczyna zwracać większą uwagę na różnicę wieku, czując się przy Piotrze jak smarkula, a nie dorosła kobieta. Obawia się, że nie pasuje do jego świata, ogarnięta przez nieustające wątpliwości, pomimo ogromnej miłości, jaką go darzy. Piotrek świadomy faktu odnalezienia drugiej połówki obawia się, czy to wystarczy, aby dłużej utrzymać związek. Rozsadza go zazdrość o Agatę, co staje się przyczyną konfliktów,  nieporozumień i niedojrzałych kłótni. Dziewczyna stale go zapewnia o swej wierności, co na dłuższą metę staje się dosyć męczące. 

Żona Piotra, Elwira dowiaduje się o romansie męża, czym nie jest zbytnio zachwycona. Wprost przerażona perspektywą rozwodu i koniecznością pracy na etacie postanawia nie dopuścić do rozstania, a wyobraźni jej w tym zakresie nie brakuje. Nawet nie odstrasza jej nałożenie klątwy na związek kochanków, żeby tylko się rozpadł. Nie kryje zupełnie faktu, że przykłada wagę jedynie do pieniędzy Piotra zupełnie go nie kochając, raczej zajmując stanowisko na przeciwnym biegunie zapalczywej nienawiści. Matka Elwiry, mistrzyni czarnej magii rzuca urok na zakochanych, podejmuje się ostatecznych rozwiązań, aby ich rozdzielić. Za jej sprawą ścieżki obojga się rozdzielają. Czy owe knowania padną na podatny grunt? Jak silna okaże się łącząca ich miłość?

Magda Kaczmarczyk postawiła bohaterów przed arcytrudnym zadaniem: walki o miłość, którą z każdej strony próbowano zdeptać i unicestwić poprzez działanie nieżyczliwych osób trzecich, zastosowanie nieczystych sił oraz zdradliwej czarnej magii. Akcja toczy się do połowy książki leniwie, zupełnie inaczej niż w przypadku pierwszej części trylogii. Szereg nieporozumień pomiędzy kochankami niemiłosiernie przeciąga się na kartach powieści. Poza tym liczne przesłodzone wyznania i zapewnienia o uczuciach, pragnieniu bycia ze sobą. Wiem, że to opowieść o miłości, ale wprost najeżona do przesady słowami ‘kocham cię’, które straciły w moich oczach na autentyczności. Dodatkowo lekko rozmyły się postaci stworzone przez autorkę, zabrakło im zdecydowania i wyrazistości, chociaż otrzymały nowe umiejętności, jak Piotra gra na perkusji czy Agaty na gitarze. Zdecydowany atut powieści stanowi wątek wróżbiarstwa oraz numerologii zapoczątkowanej podobno przez Pitagorasa, a także wyjawienie tajemnicy rodzinnej głównej bohaterki. Autorka używając swego charakterystycznego lekkiego stylu pisania przedstawiła wysmakowane sceny łóżkowe, które zdecydowanie zyskały na wartości. Wcześniejsze uwagi dotyczące okładki pierwszego tomu pozostają jak najbardziej aktualne, to znaczy nie wpasowała się w mój wymagający, estetyczny gust. 

Zakazana miłość to druga część tryptyku miłosnego opowiadającego historię niełatwej miłości dojrzałego mężczyzny i dużo młodszej kobiety. Wzbogacona przez autorkę o sytuacje z pogranicza magii i misterium czyni ją wyjątkową oraz niepowtarzalną. Pomimo tego, iż momentami akcja dosłownie kulała nie przeszkadzało mi to za bardzo w lekturze. Czynię porównania do pierwszej części, co jest niejako bezwiedne i znając możliwości pisarki w zakresie utrzymania napięcia, odczuwam pewien niedosyt. Autorka ciekawie przedstawiła emocje targające bohaterami, sercowe rozterki, czystą rozpacz w chwili rozstania, uświadamiające im, że nie potrafią bez siebie żyć i psychicznie słabi upadają na samo dno. Przede mną ostatnia część trylogii, po którą z pewnością sięgnę, aby zobaczyć, co Magda Kaczmarczyk ma jeszcze do zaoferowania oraz jaki finał przygotowała dla bohaterów. Polecam wszystkim czytającym powieści obyczajowe oraz zainteresowanym sprawami ezoteryki i bezwarunkowej miłości.

Moja ocena: 3/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Czytamy powieści obyczajowe


  ZA KSIĄŻKĘ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ AUTORCE :)

ZA KSIĄŻKĘ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ PORTALOWI SZTUKATER

środa, 21 sierpnia 2013

Nie tylko nowościami bloger żyje, czyli o ŚBKowych białych krukach


Grupa Śląskich Blogerów Książkowych w sierpniu omawia następujący temat: 

"NIE TYLKO NOWOŚCIAMI BLOGER ŻYJE, CZYLI O ŚBKOWYCH BIAŁYCH KRUKACH"
 
Białym krukiem mojej domowej biblioteki, czyli najstarszą ze starych jest książka, którą trzymam głównie ze względów sentymentalnych. To pamiątka po nieżyjącej cioci męża, która była wspaniałą osobą. Czytała powieści w języku niemieckim, a poza tym posiadała mnóstwo książek, z których kilka trafiło do mnie. Nie znam tego twardego języka na tyle, żeby zrozumieć o czym opowiada lektura, ale stale znajduje się w moim posiadaniu i w przyszłości nic tego nie zmieni.

Powieść została wydana w 1942 roku, druk stylizowany na gotycki, z ilustracjami, zażółcone kartki dodają jej piękna, chociaż przykro mi, że jest bardzo wysłużona i nie wiem, o czym opowiada. Może jakiś znawca języka niemieckiego przetłumaczy cokolwiek z mojej tajemniczej książki?

Tytuł: "Oberschlesischer Sagenspiegel"
Autor: Karl - Ernst Schellhammer
Ilość stron: 256
Wydawnictwo: [jest dla mnie nieczytelne, z powodu stylizacji czcionki]

 Okładka

Strona tytułowa


 Ilustracja str. 64


 Ilustracja str. 99


 Przypisy



Jakie posiadacie najstarsze perełki na półkach? Niecierpliwie czekam na Wasze odpowiedzi :)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

"Wyśniona miłość"

Autor: Magda Kaczmarczyk
Tytuł: "Wyśniona miłość"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Radwan, 2010
Ilość stron: 250


'Wyśniona miłość' to debiut literacki Magdy Kaczmarczyk, która ukończyła kurs Psychologii Alternatywnej w Centrum Psychologiczno - Terapeutycznym w Łodzi, kurs Wróżenia z Kart Klasycznych i Tarota, a także kurs Numerologii. Postanowiła wykorzystać zdobytą wiedzę z dziedziny ezoteryki w swojej pierwszej powieści, czyniąc ją atrakcyjną i niepowtarzalną na rynku wydawniczym.

Agata Weber jest atrakcyjną, samotną maturzystką pełną niesprecyzowanych planów odnośnie swojej przyszłości, totalną bałaganiarą ze słabością do markowych perfum. Często nie potrafi porozumieć się z rodzicami, ale zawsze może liczyć na wsparcie najlepszej, chociaż starszej o dziesięć lat przyjaciółki Mirelli oraz brata Maćka, z którym łączy ją niezwykła więź. Kiedy ten znika w niewyjaśnionych okolicznościach, a policja zaczyna węszyć wokoło, świat Agaty roztrzaskuje się na tysiąc kawałków. Rodzice przynajmniej w kryzysowej sytuacji stają po stronie syna zapominając o dawnych urazach i nieporozumieniach. 

Piotrek to dojrzały, posiadający rodzinę, zabójczo przystojny, opiekuńczy oraz wyrozumiały psychoterapeuta i tarocista. Pierwsze spotkanie dosłownie ich oczarowało, prędko doszli do zgodnego wniosku, że przeznaczeniem jest wspólna przyszłość. Piotr zdumiony przygląda się Agacie i stwierdza, że to kobieta, która pojawia się w jego snach. Wcześniej nie rozumiał ich sensu, dopiero później doznał olśnienia. Miłość, która połączyła dwa serca była trudna i skomplikowana, ale zdecydowanie postanowili o nią walczyć wbrew licznym przeciwnościom losu. 

Początkowo krytycznie oceniałam związek Agaty z Piotrem obarczonym żoną i dziećmi, którzy bez najmniejszych skrupułów czy wyrzutów sumienia postanowili zniszczyć rodzinę. Ale poznając bliżej oblicze jego podłej, wrednej żony, pozbyłam się wszelkich obiekcji i zaczęłam im szczerze kibicować. Nic dziwnego, że pokochał inną kobietę. Agata rozwija się na kartach powieści, z nieśmiałej nastolatki przeistacza w dojrzałą emocjonalnie kobietę z ognistym temperamentem. Na oczach czytelnika powoli rozkwita romans.

Magda Kaczmarczyk stworzyła tryptyk miłosny, którego ‘Wyśniona miłość’ stanowi pierwszą część. Kolejne to ‘Zakazana miłość’ i ‘Spełniona miłość’, w których poznamy dalsze losy zakochanej pary. Obawiałam się ckliwego romansidła, a tu proszę – jaka miła niespodzianka! Znalazłam wciągającą fabułę, nieoczekiwane zwroty akcji, nutę sensacji i kryminału. Bardzo intrygująca mieszanka. Akcja nabiera tempa z każdą przeczytaną stroną. Narracja przejrzysta i klarowna, ale zdecydowanie przeważają monologi nad dialogami, co zupełnie nie stanowi wielkiego mankamentu. Fabuła została pokierowana w lekko naiwny sposób, każdy problematyczny wątek kończy się sukcesem przy pierwszym podejściu, bez zbędnych komplikacji. Wydaje mi się, że w realnym życiu nic nie przychodzi tak łatwo. Nawet własną niewinność nieraz ciężko udowodnić, a Maciek stał się niekwestionowanym mistrzem w tej dziedzinie. Nie spodobał mi się pomysł na okładkę. Mężczyzna prezentowałby się lepiej gładko ogolony, a z nieokiełznanym zarostem na twarzy sprawia wrażenie odrobinę niechlujnego. Ale to rzecz gustu, innym może odpowiadać. Generalnie rzecz ujmując jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona całokształtem książki. 

Wyśniona miłość to ciekawa powieść obyczajowa z kryminalną nutą w tle, napisana z oryginalnym poczuciem humoru. Zawiera ezoterykę w pigułce, ale przedstawioną w sposób przystępny nawet dla laika w tym temacie, szczegółowo opisany sens wróżenia z kart, rozwoju duchowego, usuwania barier emocjonalnych czy niszczenia utartych wzorców. Osobiście interesuje mnie numerologia, nawet jestem w posiadaniu poradnika, z którego często korzystam, z tego powodu książka autorstwa Magdy Kaczmarczyk zainteresowała mnie na tyle, aby po nią sięgnąć. Mało tego, bardzo mi się spodobała. Tym bardziej zaskakujące z powodu mojej blokady przed czytaniem prozy rodzimych autorów, do których nie mam zaufania. Miło przekonać się o wartości kolejnej polskiej pisarki. Oby to doświadczenie zaprocentowało w przyszłości. Serdecznie zapraszam do lektury.


Moja ocena: 4/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Czytamy powieści obyczajowe


ZA KSIĄŻKĘ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ AUTORCE :)

ZA KSIĄŻKĘ SERDECZNIE DZIĘKUJĘ PORTALOWI SZTUKATER

środa, 14 sierpnia 2013

"Pensjonat wśród róż"

Autor: Debbie Macomber
Tytuł: "Pensjonat wśród róż"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie, 2013
Ilość stron: 390



Z Twórczością Debbie Macomber miałam do czynienia jedynie raz, czytając "Spokojną przystań", dzięki której pokochałam styl pisania autorki oraz sposób kreowania bohaterów. Jak tylko zobaczyłam w zapowiedziach najnowszą powieść jej autorstwa stwierdziłam, że muszę koniecznie ją przeczytać, a dodatkowo mieć w swojej domowej biblioteczce, co się też stało :) Jestem szczęśliwą posiadaczką owej książki wydanej z dbałością o każdy szczegół przez Wydawnictwo Literackie, któremu chylę czoła i biję brawo za fachowo wykonany przysłowiowy kawał dobrej roboty! Okładka wprost cudowna, początek każdego rozdziału upiększony motywem róży, numer strony z symbolem listka nawiązujące do tematyki, poza tym duży druk ułatwiający czytanie. Wszystkie aspekty sprawiają, że trzymanie powieści w dłoniach należy do nadzwyczajnych przyjemności.

Jo Marie Rose boryka się ze śmiercią męża Paula, którego poznała dopiero w wieku trzydziestu siedmiu lat. Była to późna miłość, ale uważała go za swoją idealną drugą połówkę, tym trudniej było jej pogodzić się ze stratą. Zginął na misji przed pierwszą rocznicą ślubu, co samo w sobie było tragiczne. Jo Marie nie chciała wychodzić za mąż za kogokolwiek bez miłości jedynie dla zapewnienia sobie stabilizacji czy wygody. Była wybredna w tej kwestii, nie godziła się na żadne ustępstwa i półśrodki, jakby podświadomie czekała na Paula. Małżeństwo trwało krótko, ale było szczęśliwe, pełne obietnic i nadziei na pomyślną przyszłość, jednak zostało zakończone przez okrutne przeznaczenie. Bohaterka zmagając się z rozpaczą podejmuje decyzję o przeprowadzce, nowym początku w innym miejscu, gdzie nie nękałby ją ból straty, ale by mogła z dystansem spojrzeć na własne życie. Wiedziona impulsem kupuje uroczy pensjonat w miasteczku Cedar Cove 'Różana Przystań' i próbuje zmierzyć się z codziennością.

Przyjmuje pod swój dach pierwszych gości, którzy również potrzebują emocjonalnego wsparcia. Josh Weaver przyjechał na wieść o poważnej chorobie swego ojczyma, z którym wiążą się traumatyczne wspomnienia, zaś Abby Kincaid przybywa na ślub brata do rodzinnego miasta, które przez lata omijała szerokim łukiem, obwiniając się o śmierć najbliższej przyjaciółki. Każdy z nich dźwiga własny bagaż bolesnych doświadczeń próbując uwolnić się od grzechów przeszłości. Czy zwalczą wewnętrzne poczucie porażki? W pensjonacie wszystko jest możliwe. Zmarły Paul wydaje się czuwać nad żoną, chronić z zaświatów wysyłając dobrych i sympatycznych ludzi. Abby słyszy głos swej zmarłej przyjaciółki nawracającej ją na właściwy sposób postrzegania wydarzeń z przeszłości. Josh nawiązuje nić porozumienia z ojczymem, ale zyskuje dodatkowo miłość nadzwyczajnej kobiety. Jo Marie adoptuje ze schroniska pieska, który także musi wyleczyć swe rany. Czy mógł znaleźć lepsze, bardziej idealne miejsce do tego celu?

Debbie Macomber swoją powieścią wysoko ulokowała poprzeczkę. Bohaterowie stworzeni na jej potrzeby są jak najbardziej autentyczni, mają predyspozycje do egzystowania w naszej rzeczywistości. Prędko ich polubiłam, co było niezwykle proste. Fabuła została osadzona w realnym świecie, przedstawia zaciszny zakątek w pensjonacie, gdzie chciałby się znaleźć prawie każdy z nas. Ciekawy sposób narracji sprawił, że łatwiej utożsamiłam się z postaciami, poznałam ich wnętrze, ukryte motywy i myśli. Autorkę charakteryzuje lekkość pióra, co zaznaczam zdecydowanie na plus. W literaturze często spotykam motyw zaczynania wszystkiego od nowa, będący następstwem jakichś traumatycznych przejść, przyznam, że celowo go poszukuję, jednak z radością przyznaję, że powieść ma w sobie coś wyjątkowego, jest daleka od banalnych szczegółów, co pozostaje niekwestionowaną zasługą pisarki.

Pensjonat wśród róż to wielowątkowa powieść obyczajowa z domieszką spirytystycznych detali, bo do takich zaliczam słyszenie głosu nieżyjącej przyjaciółki Abby, czy duchową obecność Paula, co niejednokrotnie wyczuwała Jo Marie. Mieszanka naprawdę szczególna. Przedstawia walkę człowieka z demonami przeszłości, konieczność wybaczania oraz pogodzenie się z odejściem bliskiej osoby. To ciepła opowieść o miłości, przyjaźni, nadziei i rozpaczy, którą przeczytałam z szeroką gamą niesamowitych wrażeń. Autorka nie wykreowała idealnych ludzi, związków czy świata. Postawiła na realizm, co mi się bardzo spodobało, dlatego uważam, że powieść trafi w gust każdego, nawet czytelnika z wygórowanymi oczekiwaniami.

Moja ocena: 5/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Czytamy powieści obyczajowe


Pensjonat wśród róż [Debbie Macomber]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

niedziela, 11 sierpnia 2013

"Mąż z ogłoszenia"

Autor: Jane Graves
Tytuł: "Mąż z ogłoszenia"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte, 2012
Ilość stron: 350


Główna bohaterka powieści Alison Carter to trzydziestoletnia niezamężna miłośniczka kotów, związana z nieodpowiednim partnerem i marząca o domu, mężu oraz dzieciach. Nie łączyła ich jakaś ogromna miłość kipiąca emocjami, a raczej namiastka spokojnej emocjonalnej przystani, która jej odpowiadała przez wzgląd na brak innych perspektyw na idealny związek. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że Randy planował się oświadczyć, ale zamiast zaręczyn rzucił niemoralną propozycję trójkącika miłosnego, na który przecież Alison nie wyraziła zgody i czując się oszukaną idiotką zrywa ten fatalny związek bez przyszłości. Mężczyźni, z którymi umawiała się dawniej także mieli swoje dziwactwa, jak lizanie palców u stóp, używanie bicza czy głęboko ukryty homoseksualizm. Zaczęła wierzyć, że z nią jest coś nie tak i po prostu przyciąga tylko niezrównoważone psychicznie jednostki. Za namową przyjaciółki wybiera się do biura matrymonialnego, gdzie zamiast starej doświadczonej kobiety - swatki spotyka przystojnego Brandona Scotta, który zastępuje nieżyjącą już babcię przejmując po niej działalność. Alison początkowo jest trochę sceptyczna. Czy przystojny biznesmen namówi ją do współpracy? Jeżeli tak, to co z niej wyniknie?

Jane Graves bardzo zgrabnie skonstruowała dialogi, są zabawne, czasem okraszone wręcz rubasznym czarnym humorem. Stworzyła charakterystyczne sylwetki bohaterów, które do samego końca książki nie wypadają z roli, jak rozrywkowy, chwytający chwilę Tom, zabawnie uzależniona od batoników Lois, czy złośliwy, bezustannie wszystko krytykujący Charlie. Należy obowiązkowo wspomnieć o Alison, kobiecie zdesperowanej, nastawionej na małżeństwo za wszelką cenę. Jest wytrwała w poszukiwaniach prawdziwej miłości. Pomimo kilku wpadek nie traci nadziei na coś wspaniałego. Każda nieudana randka nosi znamiona fatalnej, a mężczyźni, którzy się z nią spotykają zasługują na miano nadzwyczajnych dziwaków, lecz ona pozostaje niewzruszona w swych dążeniach.

Mąż z ogłoszenia to zabawna powieść obyczajowa, opisująca z niespotykanym humorem obawy i nadzieje samotnych czy zranionych ludzi. Nieraz boimy się wychylać ze swojej skostniałej skorupy samotności nie podejmując ryzyka porażki. Powieść porusza problem nieudanych związków. Ukazuje, jak wiele człowiek odizolowany jest w stanie z siebie dać drugiemu i poświęcić dla dobra partnera. Nie jest to jakaś ambitna powieść, ale przyjemnie relaksuje fakt gwarantujący szczęśliwe zakończenie, jak dobre obyczajówki mają w zwyczaju. Fabuła jak najbardziej przewidywalna, ale pomimo tego ciekawa i wciągająca. Idealna lektura o codziennym, obfitującym w niespodzianki życiu, do której przeczytania namawiam każdego.

Moja ocena: 4/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Czytamy powieści obyczajowe


czwartek, 8 sierpnia 2013

"Córki Graala"

Autor: Elizabeth Chadwick
Tytuł: "Córki Graala"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Aurum, 2009
Ilość stron: 420


Akcja powieści rozgrywa się w trzynastowiecznej Francji na tle krucjaty albigenskiej mającej na celu zniszczenie co do ostatniej jednostki katarów. Książka jest fikcją literacką, jednak potworność krucjaty to fakt historyczny, zginęło w straszliwych męczarniach od dziesięciu do piętnastu tysięcy katarów oraz katolików, bez względu na płeć, czy wiek. 

Główną bohaterkę Bridget poznajemy w chwili śmierci matki skazanej za czary i herezję. Fakty wskazują jednoznacznie, że jest potomkinią w prostej linii Marii Magdaleny i Dziewicy Marii. Po pogrzebie wyrusza w podróż wraz ze skrybą Mattiasem i młodszym bratem ojca Chretienem, odwiedzają wioski i przekazują wierzenia katarów, uzdrawiają i pomagają chorym, co powoduje wzrost wrogości Kościoła wobec nich i heretyckiej wiary, którą wyznają. Bridget ma obowiązek wobec swojej linii krwi znaleźć właściwego ojca dla swego dziecka, co było ostatnim życzeniem matki. Jest wizjonerką, o wielu sprawach czy zagrożeniach dowiaduje się właśnie z proroczych snów, potrafi przewidzieć zdarzenia zanim nastąpią.

Mattias posiadający dar mowy odczytuje stary manuskrypt napisany alfabetem greckim, ale słowa były w języku koptyjskim. Okazało się, że mają do czynienia z żywotem Marii Magdaleny. Napisano tutaj, że była żoną Jakuba, brata Jezusa i prześladowana za szerzenie Jego nauki. Przypowieści wyrzucone z rzymsko - katolickiej wersji Biblii stanowią podstawę wiary katarów utrzymujących, że Zmartwychwstanie było kłamstwem, wierzyli, że ziemia to pułapka dla schwytanej duszy. Według ich nauczania do prawdy można dotrzeć za pomocą modlitwy, celibatu i postu wiodąc czyste oraz proste życie. Najbardziej ofiarni stają się Perfecti czyli Doskonali. Stanowiąc zagrożenie dla instytucji Kościoła byli prześladowani, stąd bierze swój początek krucjata wymierzona przeciwko nim, zasilona bestialskimi żołnierzami francuskiej armii. O fanatyzmie tej walki niech świadczy poniższy fragment:

"(...)  - Powstrzymujemy tę rzeź teraz - spytał - czy dajemy naszym ludziom wolną rękę? (...) Spojrzał na zmasakrowane ciało kobiety, rozciągnięte niedaleko ich koni. Krew płynęła po letnim kurzu, rozdzielając się na strumyki, przypominając mu o świętej misji, którą mu powierzono. Muchy już zaczęły swój taniec nad ciałem. - Nie - powiedział cicho. - Zabij wszystkich. Bóg rozpozna swoich. (...)" - [str.76]

Bridget  spotyka na swej drodze Raoula, który jest nią wyraźnie zafascynowany pomimo posiadania żony i syna. Poświęca jej mnóstwo czasu, w zamian ona wyznacza mu rolę ojca własnego dziecka. Prosi go o eskortę do starego fortu i tam owładnięci pożądaniem oddają się sobie duszą i ciałem. W efekcie czego powołują do życia córkę Magdalenę wychowywaną przez samotną matkę, która uczy ją wszystkiego, co sama potrafi, zaczynając od znajomości leczniczego działania ziół, na kontrolowaniu wizji kończąc. Magda jest Graalem, czyli naczyniem Świętej Krwi, kielichem łaski. Czy przetrwa w obliczu nienawiści przedstawicieli Kościoła do swojej tajemnicy?

Elizabeth Chadwick napisała ciekawą powieść historyczną ze stylem narracji nawiązującym do epoki. Piękne opisy przyrody sprawiły, że odczuwałam wszystko realistycznie. Okładka zasługuje na pełne uznanie za prostotę, a jednocześnie za świadomy przekaz, nawet nie znając tytułu od razu wiadomo o czym będzie książka. Autorka przygotowała wiarygodne tło historycznych wydarzeń powołując się na liczną bibliografię, z której korzystała, aby lepiej poznać temat na jaki miała zamiar pisać. Odniosłam wrażenie przesytu drobiazgowego opisywania szczegółów walk, co niejednokrotnie przytłoczyło akcję i działania samych bohaterów.

Córki Graala to interesująca książka, poruszająca problem prześladowań katarów, o nadzwyczaj mrocznym zakończeniu. Lubię pozytywne happy endy, więc przeżyłam lekkie rozczarowanie. Autorka ukazała, jak historia zatacza zaskakujące koło w postaci Magdy i Dominika. Kocham w literaturze motyw Świętego Graala, dlatego sięgnęłam po tę książkę, ale nieco się zawiodłam. Miałam nadzieję, że powali mnie na kolana, ale nic takiego nie miało miejsca. Pomimo licznych zastrzeżeń nie mogę zapomnieć o całokształcie wciągającej fabuły i wysiłku autorki włożonym w przygotowanie powieści, a potem napisanie. Nie uważam czasu spędzonego z tą lekturą za stracony, więc ocena musi być adekwatna do emocji, a nie wynikać z pojedynczych niedociągnięć. Polecam wszystkim następną w kolejności interpretację tajemniczej legendy o córkach Marii Magdaleny oraz ich boskości, dla której wierni poświęcili życie.

Moja ocena: 4/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: History Books

 

wtorek, 6 sierpnia 2013

"A między nami ocean..."

Autor: Susan Wiggs
Tytuł: "A między nami ocean..."
Wydawnictwo: Mira, 2012
Ilość stron: 460


Życie często każdego z nas zaskakuje. Kiedy wydaje nam się, że nudzi nas własna przewidywalna codzienność, stajemy przed niespodziewanym wyzwaniem rzuconym przez los. Wówczas nie wiemy, jak się zachować, jaką podjąć decyzję, którą drogą podążyć, aby sobie bardziej nie zaszkodzić. W takiej sytuacji Susan Wiggs stawia wykreowanych przez siebie bohaterów powieści i wymaga od nich odpowiednich zachowań czy podjęcia właściwych kroków.

Grace Bennet to czterdziestoletnia żona marynarza, który większość swego życia spędza na lotniskowcu i pragnie wspinać się coraz wyżej po szczeblach kariery zawodowej, nawet kosztem rodziny. Wszystkie obowiązki domowe, organizowanie licznych przeprowadzek, a także wychowywanie trojga dzieci spadają tylko i wyłącznie na jej barki. Dotychczas nie stanowiło to dla niej problemu, jednak po dwudziestu latach związku coś w niej pękło i zdecydowała się na zmianę. Ćwiczenia fizyczne spowodowały spadek wagi, zmieniła fryzurę, założyła własny dochodowy interes oraz kupiła wymarzony dom pomimo zdecydowanego sprzeciwu męża. Wychodzi na jaw tajemnica z jego przeszłości powodująca rozdźwięk pomiędzy małżonkami i chwiejąca konstrukcją związku opartego dotąd na zaufaniu. Steve wypływa w kolejny półroczny rejs. Na lotniskowcu dochodzi do tragedii, która zmusza do przeanalizowania priorytetów, uzmysławia członkom rodziny wartość łączących ich więzi. Steve zostaje uznany za zaginionego. Jak potoczą się ich dalsze losy? Czy zobaczą się jeszcze i nacieszą swoim towarzystwem?

Susan Wiggs to prawdziwa gwiazda literatury obyczajowej. Ze znawstwem  kreuje świat przedstawiony, wprowadza wiele wątków i postaci, których losy przeplatają się bardzo zgrabnie. Udowadnia, że zdolność osiągania kompromisów często bywa jedynym ratunkiem i wyjściem z patowej sytuacji. Pokazuje wartość miłości samej w sobie, której nie można traktować jak chwasty nie dbając o uczucia. Przedstawia przykład typowej amerykańskiej rodziny, której codziennością stają się nieustające rozstania i powroty z pewnością nie należące do prostych rozwiązań. Nie każdy sobie radzi z taką egzystencją, najeżoną bezmierną tęsknotą i samotnością. 

A między nami ocean... to powieść niezwykle ciepła, autentyczna, o ludzkich wzlotach i upadkach, nadziei, rozpaczy, ale nade wszystko intensywnej sile miłości. Wbrew pozorom nie jest to książka lekka i łatwa w odbiorze, ponieważ porusza mnóstwo problematycznych tematów, stawia bohaterów przed niejednym wyborem, a jednocześnie przyjemnie i szybko się czyta. Uporałam się z tą lekturą ekspresowo, a na koniec czułam niedosyt, że to już... Zwyczajnie straciłam poczucie czasu i otoczenia, tak mi przypadła do gustu. Niewyszukany, subtelny styl narracji zdecydowanie uatrakcyjnił czytanie. To wspaniała historia, do poznania której zachęcam każdego miłośnika powieści obyczajowych, a także czytelników szukających w książce niebanalnych emocji i wrażeń z górnej półki.

Moja ocena: 5/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Czytamy powieści obyczajowe


A między nami ocean… [Susan Wiggs]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE