poniedziałek, 18 marca 2013

"Wichrowe Wzgórza"

Autor: Emily Bronte
Tytuł: "Wichrowe Wzgórza"
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy, 1996
Ilość stron: 405


Emily Bronte, to autorka tylko jednej powieści, którą zdążyła napisać przed śmiercią na gruźlicę będąc zaledwie trzydziestolatką. Ambicją i inteligencją wyprzedzała swoją epokę, co spowodowało  niezrozumienie przez ówczesne społeczeństwo. Dopiero wiele lat później jej twórczość została doceniona i przyrównana do wielkich tego świata.

Narratorów powieści jest dwoje: pan Lockwood, dzierżawca Drozdowego Gniazda oraz  gospodyni Ellen Dean, co powoduje zróżnicowane podejście do omawianego tematu. Dzięki nim poznajemy historię nieszczęśliwej miłości zaciętego i bezlitosnego w działaniach Heathcliffa oraz snobistycznej i swawolnej Katarzyny Earnshaw.

Heathcliffa doskonale charakteryzuje cytat ze strony 40: "On taki jest. Ostry jak brzytwa, a twardy jak kamień.", Katarzynę zaś ze strony 48: "(...)nie widziałam nigdy równie nieznośnego dziecka jak panna Katy. Pięćdziesiąt razy dziennie wystawiała naszą cierpliwość na ciężką próbę." Związek, który tworzyli opisuje cytat ze strony 54: "Gdy znaleźli się znowu razem, natychmiast zapominali o wszystkim."

Bohater był małym Cyganem przygarniętym przez pana Earnshawa, dzięki czemu wzbudzał we wszystkich skrajną gamę uczuć: od miłości Katarzyny po nienawiść Hindleya. Bohaterką jest panna z dobrego domu, dla której rodzina pragnie stabilnej i bogatej przyszłości. Od razu można się spodziewać, że uczucie ich łączące nie ma szans na spełnienie. Pomimo przeciwności próbują się do siebie zbliżyć, co nie wychodzi na dobre im, a zarazem nikomu z otoczenia. Otrzymują zakaz kontaktowania się ze sobą, nie mogą nawet rozmawiać.

Edgar Linton, kawaler z sąsiedztwa zakochuje się w Katarzynie i prosi, aby została jego żoną. Ta, choć serce buntuje się przeciwko podjętej decyzji, wyraża zgodę. Wyjawia głośno głębię uczucia, jakim pała do Heathcliffa, wydaje jej się, że mu pomoże swoim zamążpójściem. Ten słyszy jej zwierzenia i gnany poczuciem upokorzenia  ucieka. Wraca po trzech latach odmieniony nie do poznania, jako zadbany, przystojny mężczyzna, zamknięty w sobie, co ułatwia mu panowanie nad emocjami. Edgar po kolejnej kłótni żąda, aby Heathcliff opuścił ich dom, wywiązuje się bójka. Małżonek przypiera Katarzynę do muru nakazując jej dokonanie wyboru pomiędzy sobą a rywalem. Kogo wybierze? Czy okaże się to dobre na przyszłość? A może wręcz odwrotnie?

Wichrowe Wzgórza to wyjątkowa powieść o nieszczęśliwej, niespełnionej i niszczącej miłości. Styl pisania nieodzownie nawiązujący do epoki. Intrygujący sposób budowania napięcia, akcja nabiera tempa z każdą czytaną stroną. Autorka wprowadziła niezwykły nastrój mrocznych i wietrznych wrzosowisk, wnoszących trudne do opisania napięcie. Wykreowała ciekawe postaci, zarówno pozytywne, jak i negatywne, tylko po to, aby czytelnik nie był znudzony. Wprowadziła wiele wątków pobocznych, jak na przykład przedstawiciele młodszego pokolenia, które doprowadziła do końca. Odniosłam wrażenie, że nad bohaterami zawisło jakieś fatum. Śmierć Katarzyny nie oznaczała wcale końca, a zaledwie początek.

Powieść mnie zwyczajnie wciągnęła. Zaczęłam czytać i nie byłam w stanie odłożyć jej nawet na moment. Oglądałam kilka razy ekranizację w telewizji, jednak dopiero teraz uświadomiłam sobie, że niektórych zagadnień nie odebrałam w ten sposób, w jaki powinnam. Książka jest świetnym uzupełnieniem filmu, ale sama w sobie jest brylantem. Okładka na wstępie punktuje, bo ukazuje dzikie piękno nieokiełznanej przyrody okolicy, w której toczy się fabuła. Polecam każdemu, kto jest zainteresowany zgłębieniem ponadczasowej historii zgubnej miłości Katarzyny i Heathcliffa.

Moja ocena: 5/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: "Trójka e-pik" marzec, 100 książek, które trzeba przeczytać przed śmiercią oraz History Books

Wichrowe Wzgórza [Emily Bronte]  - KLIKAJ I CZYTAJ ONLINE

6 komentarzy:

  1. Jeju, jak jak kocham tę historię! Szalona i mroczna, niesamowicie działa na wyobraźnię. Kiedyś pewnie do niej wrócę!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isadora - cieszę się, że mamy bliźniacze odczucia na temat "Wichrowych Wzgórz" :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Twojego bloga znalazłam dzięki blogowi sardegny:) Ja na przykład mam nieco odmienne zdanie na temat "Wichrowych.." chociaż uwielbiam literaturę tamtego okresu Wzgórza trochę mnie rozczarowały... może ze względu na to, że spodziewałam się po niej dużo więcej...Ale w jednym masz rację, że ma fajny, mroczny klimat:) ja odniosłam wrażenie, że później książka nie jest już o miłości a o nienawiści w końcu niby blisko tym uczuciom:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cooltura osobista - zgadzam się z Tobą, że od miłości do nienawiści jeden krok. Niestety "Wichrowe..." unaoczniły nam fatalny sposób zamiany tych uczuć, a także zgubne ich skutki.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Wstyd się przyznać, ale jeszcze nie przeczytałam tej książki, mam nadzieję, że Twoja recenzja przyśpieszy lekturę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. monalisap - niezmiernie się cieszę, że zachęciłam Cię do czytania :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń