Tytuł: "Świetlista Dolina"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie, 2004
Ilość stron: 220
Akcja tej niezwykłej powieści toczy się w północnej Georgii w 1948 roku w tytułowej Świetlistej Dolinie. Miejscu magicznym i wyjątkowym, którego mieszkańcy borykają się każdego dnia głównie ze wspomnieniami z czasów drugiej wojny światowej, w której większość z nich brała osobiście udział lub kogoś straciła na polu walki. Dodatkowo cechuje ich chęć niesienia pomocy każdemu człowiekowi będącemu w potrzebie.
Główny bohater Noe Locke jest jakby istotą nie z tego świata. Niebywale prostą, a nawet można by rzec ograniczoną umysłowo, niewykształconą, ale posiadającą obok tego liczne walory, jak dobroć, współczucie, brak materializmu. Jest wędrowcem nie zatrzymującym się w żadnym miejscu dłużej niż jeden dzień. Po dotarciu do Świetlistej Doliny wyjątkowo spędza w niej tydzień, poznaje ludzi, z którymi łączy go intrygująca nić porozumienia, czuje spływający nań spokój tego miejsca.
Noe ma zaledwie dwadzieścia osiem lat, a już niesie ze sobą wspomnienia okrutnej wojny, wielu więźniów obozowych umierało na jego oczach i ciężko było mu się z tym uporać. W Dolinie od razu rozpoznawał mieszkańców będących po tych samych przejściach, zauważał to w ich sposobie mówienia czy poruszania. Bohater posiadł mistyczny dar zaklinania ryb oraz zjednywania sobie ludzi.
"Zawsze mnie to zachwycało - kiedy widziałem osobę, która w naturalny sposób potrafiła robić coś, co na dłuższą metę było niewytłumaczalne, a jednak fascynujące..."- [str. 5]
Świetlista dolina to książka o prawdziwym życiu, bez żadnych kolorystycznych upiększeń. Opisy przyrody - wschodów i zachodów słońca, piękna jeziora i lasów powodują charakterystyczny dla małych miasteczek senny odbiór rzeczywistości. Znaleźć też można tajemnicę będącą w początkowej fazie zaledwie przypuszczeniem i plotką, a w końcowej rozwikłaną zupełnie przypadkiem przez Noego. Zachował jednak dla siebie zdobyte informacje, aby dodatkowo nie komplikować i tak już niełatwej sytuacji.
Książka spodobała mi się pod każdym względem zarówno jeśli chodzi o samą treść, budowę akcji, jak i przesłanie moralne. Polecam każdemu, kto nie poszukuje w lekturze jedynie taniej zabawy, ale zapragnie czasem wynieść coś więcej ze spotkania z nieprzeciętnymi bohaterami.
Moja ocena: 4/5
Przeczytałam w ramach wyzwania: Nie tylko literatura piękna...
Opublikowano na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/39471/swietlista-dolina/opinia/10306848
Główny bohater Noe Locke jest jakby istotą nie z tego świata. Niebywale prostą, a nawet można by rzec ograniczoną umysłowo, niewykształconą, ale posiadającą obok tego liczne walory, jak dobroć, współczucie, brak materializmu. Jest wędrowcem nie zatrzymującym się w żadnym miejscu dłużej niż jeden dzień. Po dotarciu do Świetlistej Doliny wyjątkowo spędza w niej tydzień, poznaje ludzi, z którymi łączy go intrygująca nić porozumienia, czuje spływający nań spokój tego miejsca.
Noe ma zaledwie dwadzieścia osiem lat, a już niesie ze sobą wspomnienia okrutnej wojny, wielu więźniów obozowych umierało na jego oczach i ciężko było mu się z tym uporać. W Dolinie od razu rozpoznawał mieszkańców będących po tych samych przejściach, zauważał to w ich sposobie mówienia czy poruszania. Bohater posiadł mistyczny dar zaklinania ryb oraz zjednywania sobie ludzi.
"Zawsze mnie to zachwycało - kiedy widziałem osobę, która w naturalny sposób potrafiła robić coś, co na dłuższą metę było niewytłumaczalne, a jednak fascynujące..."- [str. 5]
Świetlista dolina to książka o prawdziwym życiu, bez żadnych kolorystycznych upiększeń. Opisy przyrody - wschodów i zachodów słońca, piękna jeziora i lasów powodują charakterystyczny dla małych miasteczek senny odbiór rzeczywistości. Znaleźć też można tajemnicę będącą w początkowej fazie zaledwie przypuszczeniem i plotką, a w końcowej rozwikłaną zupełnie przypadkiem przez Noego. Zachował jednak dla siebie zdobyte informacje, aby dodatkowo nie komplikować i tak już niełatwej sytuacji.
Książka spodobała mi się pod każdym względem zarówno jeśli chodzi o samą treść, budowę akcji, jak i przesłanie moralne. Polecam każdemu, kto nie poszukuje w lekturze jedynie taniej zabawy, ale zapragnie czasem wynieść coś więcej ze spotkania z nieprzeciętnymi bohaterami.
Moja ocena: 4/5
Przeczytałam w ramach wyzwania: Nie tylko literatura piękna...
Opublikowano na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/39471/swietlista-dolina/opinia/10306848
Oj, to musi być piękna książka! Z wielką chęcią przeczytam, gdy tylko uporam się z moimi zaległościami:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Isadora - oczywiście pożyczę, jak tylko będziesz gotowa:)
UsuńPozdrawiam :)
Oj muszę zobaczyć, czy jest jeszcze jeden egzemplarz w mojej kochanej księgarni :)
OdpowiedzUsuńmagdalenardo - koniecznie tak zrób:)
UsuńPozdrawiam :)