Tytuł: "Zagubiona dziewczyna"
Wydawnictwo: Muza, 2006
Ilość stron: 264
Pozycję zaliczamy do literatury faktu. Autorka, a
zarazem uczestniczka przedstawionych traumatycznych wydarzeń opisuje swoje
relacje ze skazaną na dożywocie Rose West za dokonanie dziesięciu morderstw
nacechowanych niebywałym okrucieństwem. Współwinnym licznych zbrodni był także
jej mąż Fred West, jednakże zdołał umknąć wymiarowi sprawiedliwości popełniając
samobójstwo w celi. O słynnym procesie było głośno w latach dziewięćdziesiątych
XX wieku.
Z niedowierzaniem obserwowałam poczynania
Caroline, kiedy na własne życzenie pakowała się w kłopoty, a potem
stwierdzała, że nie ma pojęcia dlaczego przydarzają jej się złe rzeczy! Miałam
ochotę potrząsnąć nią, spoliczkować, żeby powróciła na właściwy tor. Wszystko
wskazywało na to, że powielała błędy rodziców, jakby nie była w stanie przerwać
chorego pasma przyzwyczajenia.
Caroline mając szesnaście lat została
zatrudniona przez Westów, swoich późniejszych oprawców w charakterze niani ich
trzech córek. Niemal od samego początku odczuwała niepokój związany z ich
podejrzanym zachowaniem, a kiedy zaproponowali jej udział w "seksualnym
kręgu" postanowiła od nich uciec. Sprawy przybrały dla niej fatalny obrót,
udręka trwała nadal, a najgorsze dopiero miało nadejść.
Jak dowiadujemy się ze wspomnień autorki daleko
jej było do słodkiego dziewczęcia, a bliżej problematycznej, niezrównoważonej
emocjonalnie narkomanki. W wieku sześciu lat została po raz pierwszy
napastowana przez starszego przyjaciela rodziny, mając lat trzynaście
przydarzyło jej się to samo w damskiej ubikacji, a potem kontynuacja
nieszczęśliwych zbiegów okoliczności u Westów. Caroline zastanawiała się nieraz
czy aby nie przyciąga w jakiś sposób tych wszystkich zboczeńców.
Była piękną dziewczyną, a pomimo tego uważała się
za nijaką. Odczuwała odrzucenie jako średnia z dziesięciorga dzieci i za
wszelką cenę chciała zwrócić na siebie uwagę. Wybrała niezbyt dobry sposób:
alkohol, narkotyki, seks prawie z każdym chętnym mężczyzną, których zmieniała
jak przysłowiowe rękawiczki. Przez wściekłą zazdrość kończył się każdy
rozpoczęty związek.
Tragedia, która jej się przytrafiła za sprawą
Rose i Freda odcisnęła swoje piętno na całym późniejszym życiu. Miała możliwość
pozwania ich do sądu, jednak zrezygnowała bojąc się opinii publicznej, która
zdążyła już wydać wyrok. Według niej współuczestniczyła w seksualnych
ekscesach, jak wyraził swoje zdanie funkcjonariusz policji. Przerażała ją
perspektywa podobnej oceny przez innych i postanowiła się wycofać. Po latach
żałowała tej decyzji, gdyż dzięki niej mogła uratować życie innym ofiarom, ale
było zbyt późno na cofnięcie czasu.
"Inaczej
było z osobami w galerii dla publiczności, które wzdychały, cmokały albo
potrząsały głowami z niedowierzaniem. Byli zwyczajnymi ludźmi, którzy przyszli
tu, nie wiedząc, co ich czeka. A teraz wstrząśnięci i oburzeni słuchali
świadków, którzy opowiadali niewiarygodne rzeczy o uczynkach Rose West, kobiety
o wyglądzie poczciwej gospodyni domowej w okularach, siedzącej na ławie
oskarżonych poza zasięgiem ich wzroku." - [str. 210]
Często słyszymy o zbrodniarzach najcięższego
kalibru, których bliscy nie podejrzewaliby o predyspozycje do złych uczynków.
Niejednokrotnie sam wygląd nie budzi najmniejszych zastrzeżeń. Podobny model
sprawcy znajdujemy w omawianej publikacji. Morderca może mieć twarz każdego z
nas...
Zagubiona dziewczyna to książka o
strachu przed śmiercią, a jednocześnie przed samym życiem. Ostrzega przed
ferowaniem wyroków przez ludzi do tego nieupoważnionych a także przed
obdarzaniem drugiego człowieka nadmiernym zaufaniem. Moje ogólne wrażenie to po
prostu niesmak - będący efektem sposobu postrzegania świata przez Caroline, jej
wyborów, szukania nieodpowiedniego towarzystwa. Jakiś złośliwy egoista powie, że
otrzymała to, na co zasłużyła. Osobiście jestem ostatnią osobą, która użyje
podobnego stwierdzenia, jednakże rachunek prawdopodobieństwa w tym wypadku mówi
za siebie...
Polecam lekturę ku przestrodze!
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Nie tylko literatura piękna...
Opublikowano na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/60421/zagubiona-dziewczyna/opinia/10306824
Nie wiem jak to zrobiłaś, ale.. zaintrygowałaś mnie!
OdpowiedzUsuńMimo Twojej niskiej oceny chciałabym się przekonać jakie to zachowania Caroline sprawiły, że odczułaś taki niesmak i niechęć do dziewczyny.
Hi, yeah this ρаragraph is in fаct gοod аnԁ Ι
OdpowiedzUsuńhave learned lοt of things fгom іt concerning blogging.
thanks.
Visit my blog :: sztukateria elewacyjna
you're really a excellent webmaster. The website loading speed is incredible. It sort of feels that you are doing any distinctive trick. In addition, The contents are masterpiece. you have performed a fantastic task in this topic!
OdpowiedzUsuńAlso visit my website; tani kurier