sobota, 23 lutego 2013

"Marzenia i tajemnice"

Autor: Danuta Wałęsa
Tytuł: "Marzenia i tajemnice"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie, 2012
Ilość stron: 548

 


Autobiografia żony Lecha Wałęsy - Przewodniczącego Solidarności, późniejszego Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej - Danuty (Mirosławy) Wałęsy. 

Czekałam z niecierpliwością na tę publikację od momentu, kiedy szum medialny wokół wspomnień Pierwszej Damy osiągnął punkt wrzenia. Do moich uszu dotarło mnóstwo nieprzychylnych komentarzy, odczułam wewnętrzną potrzebę przekonania się osobiście o wartości tej książki.

Pani Danuta urodziła się w 1949 roku w zapomnianej przez Boga i ludzi wiosce na Mazowszu, jako córka rolnika Zbigniewa Gołoś i Feliksy z domu Barszcz, w ubogiej wielodzietnej rodzinie. Od najmłodszych lat odczuwała przymus wyjazdu i ułożenia sobie życia w innym miejscu. Wiedziona tym pragnieniem przeprowadziła się do Gdańska, w którym zaczęła pracować w kwiaciarni, poznała Lecha, zakochała się i założyła rodzinę. Spełniło się jedno z wielu marzeń.

"Marzyłam o dobrym mężu, dzieciach, własnym kącie. Tylko tyle i aż tyle." - [str. 24]

Prowadziła dom, więc była zmuszona zrezygnować z pracy zawodowej. Przez lata małżeństwa urodziła ośmioro dzieci, które w zasadzie wychowywała sama pod nieobecność męża zajętego działalnością opozycyjną lub zwyczajnie aresztowanego, co odbywało się regularnie. 

Lech nie angażował się zbytnio w domowe obowiązki, brakowało mu empatii, wylewności w uczuciach, nawet nie podarował żonie kwiatów w momencie opuszczenia szpitala z kolejnym potomkiem. Danuta nie wymagała od niego więcej niż sam mógł zaoferować, zdawała sobie sprawę, że może liczyć jedynie na siebie, pomimo tego ufała mu w każdym aspekcie życia.

Współuczestniczyła w historycznych wydarzeniach mających miejsce w tym czasie, jak Grudzień 70, stan wojenny, odbiór Pokojowej Nagrody Nobla męża czy śmierć księdza Jerzego Popiełuszki. 
Otrzymała od losu możliwość spotkania wpływowych ludzi, na przykład prezydenta Stanów Zjednoczonych czy królowej Wielkiej Brytanii, ale nie przywiązywała zbytniej wagi do zajmowanego przez nich stanowiska - zauważała przede wszystkim człowieka. 

Audiencje u Ojca Świętego Jana Pawła II wywarły na niej największe wrażenie, były bardzo emocjonujące i budujące, stawiające do pionu. Odznaczała się oryginalnym podejściem do wiary i modlitwy bez wskazanej intencji. Do dzisiaj ceni rozmowy z ludźmi nastawiając się na wyniesienie mądrości życiowej  z każdej dyskusji.

Marzenia i tajemnice to książka charakteryzująca się niebywale prostym stylem pisania, ubogą budową składni, co nie było zaskoczeniem, gdyż  autorka przyznaje się bez zażenowania do podstawowego wykształcenia. W niczym to jednak nie ujmuje wartości autobiografii. Zdarzały się wielokrotne powtórzenia tych samych słów i wyrażeń, co na początku wprawiało mnie w lekką irytację, a potem przestałam zwracać nań uwagę. 

Książkę zaliczamy do literatury faktu. Została podzielona na dwie części: pierwsza z nich opisuje doświadczenia życiowe Danuty Wałęsy, a druga zawiera wypowiedzi współpracowników Lecha o wzajemnych kontaktach oraz dzieci na temat swoich relacji z rodzicami, jako ludźmi rozpoznawalnymi, wielokrotnie narażonymi na negatywne opinie. Zawiera mnóstwo ciekawych fotografii, które stanowią pamiątkę nie tyleż rodzinną, co nade wszystko historyczną. Udokumentowane zostały dzięki tym zdjęciom fakty z życia opisywanych postaci, a zarazem stanowią tło dla sceny czysto politycznej.

Zatopiłam się w lekturze zapominając o całym świecie. Cofnęłam w czasie i znalazłam w latach komuny, pustych półek sklepowych oraz całkowitej kontroli państwa nad szarą jednostką społeczną. Pierwsza Dama wywarła na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Nie lubiła zbytnio użytego przeze mnie sformułowania lecz uważam, że w pełni zasłużyła na to określenie. Okazała się zwyczajną kobietą o niebywale silnej osobowości, która zdobyła się na odwagę napisania prawdy o sobie, a jednocześnie ujawniła nieznane oblicze męża - Lecha Wałęsy. Polecam lekturę każdemu jako obowiązkową:)



Moja ocena: 4/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Nie tylko literatura piękna... oraz History Books

8 komentarzy:

  1. Czyli jednak warto przeczytać! Postać Danuty Wałęsowej ani mnie grzeje, ani ziębi, ale w sumie ciekawie byłoby przeczytać jej wspomnienia :-)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isadora - naprawdę warto się zapoznać z tą publikacją. Wyrobisz sobie własne zdanie:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Książkę mam od dawna, ale ciągle brak mi na nią czasu.... no może przeraża mnie jej objętość (choć wiem, że dużo w niej zdjęć).
    Tak czy inaczej też myślę, że to pozycja obowiązkowa (więc kiedyś wreszcie po nią sięgnę), bez względu na to jakie kto przyjmuje stanowisko polityczne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. magdalenardo - zdjęcia zajmują dużo miejsca i nawet nie zauważysz kiedy dojdziesz do ostatniej strony.
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Aniu ja jestem ostatnio tak przytłoczona książkami, że sama już nie wiem co czytać. Mam kilkanaście pozycji, które chciałabym przeczytać "na już".

      Usuń
  3. Osobiście bardzo mnie interesuje autobiografia żony Lecha Wałęsy, dlatego powyższą publikację mam w planach. Mam nadzieję, że informacje w niej zawarte okażą się godne uwagi.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cyrysia - jestem przekonana, że nie doznasz rozczarowania:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  4. Byłam bardzo ciekawa tej książki i nie rozczarowałam się. Książka w ciekawy sposób opisuje życie pani Danuty.

    OdpowiedzUsuń