czwartek, 21 lutego 2013

"Sekretne życie Józefiny"

Autor: Carolly Erickson
Tytuł: "Sekretne życie Józefiny"
Wydawnictwo: Książnica - Grupa Wydawnicza Publicat, 2010
Ilość stron: 416


Sekretne Życie Józefiny - Carolly Erickson 

"Urodzona na Martynice Józefina Tascher de la Pagerie miała w sobie nieodparty egzotyczny urok. Gorąca karaibska krew zapewniała jej powodzenie u wielu potężnych i wpływowych mężczyzn, a patrycjuszowskie maniery otwarły przed nią niejedne drzwi." - z okładki.


Rose Tascher wychowała się na Martynice na rodzinnej plantacji, była piękną młodą kobietą, obdarzaną przez mężczyzn nieustanną atencją. Została żoną aroganckiego arystokraty Aleksandra de Beauharnais, z którym nie stworzyła udanego związku, ale zyskała syna Eugeniusza i córkę Hortensję. Po ogłoszeniu formalnej separacji z mężem prowadziła się nieprzyzwoicie  zaplątana w sieć niezdrowych układów.

W czasie Wielkiego Terroru trafiła do więzienia, ogłoszono dla niej wyrok śmierci i dosłownie cudem uszła z życiem. Aleksander zapłacił najwyższą cenę wraz z innymi uwięzionymi i straconymi za wyimaginowaną zdradę rewolucji.

Pierwsze spotkanie z Napoleonem Bonaparte nie wypadło pozytywnie, odczuwała względem niego mieszane uczucia:

"Pociągał mnie i przerażał. Nie znałam nikogo takiego jak on" - [str. 167]

Napoleon,  o kilka lat młodszy od Rosy Korsykanin, bardzo ambitny jeśli chodzi o plany podbicia innych narodów, gotowy na wszystko, aby osiągnąć zamierzony cel. Oświadczył się jej w sposób mało romantyczny, pomimo tego został przyjęty ze względu na odgórne wymogi  zawarcia małżeństwa. Nazywa swoją wybrankę jej drugim imieniem - Józefina, bardziej odpowiadającym przyszłej żonie gorliwego dowódcy, a później cesarza.

Józefina nie miała z nim prostego życia, jednak nauczyła się sposobu postępowania i reagowania na niezliczone zaczepki, poniżenia oraz romanse. Rodzina Napoleona nie ustawała w wysiłkach, by skomplikować jej egzystencję, zarzucając rozwiązłość i bezpłodność. Do tego stopnia, że była zmuszona zmierzyć się z nieudanym zamachem na własne życie, co spowodowało, że przez długi czas przerażała ją perspektywa ponownego ataku.

Carolly Erickson napisała powieść pseudohistoryczną, w której fakty mieszają się z fikcją. Czytałam wcześniej trylogię Sandry Gulland o żonie Napoleona, która opierała się przede wszystkim na faktach historycznych i od razu zauważyłam pewne nieścisłości. Autorka wyjaśniła jednak, że było to działanie zamierzone wynikające z potrzeby serca na stworzenie lżejszego formatu. Nie zmienia to istoty sprawy, że książka przypadła mi do gustu :)

Sekretne życie Józefiny to powieść zachowana w formie pamiętnika, przedstawiająca byłą cesarzową w starszym wieku, cofającą się wstecz we wspomnieniach, na moment zapominającą o upływie lat, pogarszającym się wzroku, słuchu i bolącym kręgosłupie.
Opowiada historię niezwykłej, wewnętrznie silnej kobiety, której przypadło w udziale życie w ciężkich czasach, dodatkowo zajmującą miejsce na świeczniku. Z jednej strony umożliwia to bycie duszą towarzystwa w salonach, a z drugiej jest przeszkodą do wyrażania własnego "ja", stanowi powód do udawania kogoś kim nie jest, aby zadowolić resztę świata.

Lekkość pióra charakterystyczna dla Autorki spowodowała szybkie tempo czytania i pewien niedosyt po skończeniu lektury. Namawiam do zapoznania się z powieścią wszystkich, bo z pewnością każdy znajdzie coś ciekawego dla siebie.

Moja ocena: 5/5

Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: History Books

4 komentarze:

  1. Ciekawa lektura, mnie jednak bardziej przypadła do gustu wizja Sandry Gulland:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isadora - odniosłam podobne wrażenie. Gdybym nie znała szczegółów życia Józefiny autorstwa Sandry Gulland, bez wahania przyjęłabym opcję historii zaproponowanej przez Carolly Erickson. Powieść czytało mi się bardzo dobrze, jednak od czasu do czasu pojawiał się drobny zgrzyt:)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. Nie czytałam tej powieści, ale wydaje się interesująca, dlatego myślę, że mogłabym dać jej szansę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sylwuch - na pewno nie będziesz żałować :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń