środa, 21 sierpnia 2013

Nie tylko nowościami bloger żyje, czyli o ŚBKowych białych krukach


Grupa Śląskich Blogerów Książkowych w sierpniu omawia następujący temat: 

"NIE TYLKO NOWOŚCIAMI BLOGER ŻYJE, CZYLI O ŚBKOWYCH BIAŁYCH KRUKACH"
 
Białym krukiem mojej domowej biblioteki, czyli najstarszą ze starych jest książka, którą trzymam głównie ze względów sentymentalnych. To pamiątka po nieżyjącej cioci męża, która była wspaniałą osobą. Czytała powieści w języku niemieckim, a poza tym posiadała mnóstwo książek, z których kilka trafiło do mnie. Nie znam tego twardego języka na tyle, żeby zrozumieć o czym opowiada lektura, ale stale znajduje się w moim posiadaniu i w przyszłości nic tego nie zmieni.

Powieść została wydana w 1942 roku, druk stylizowany na gotycki, z ilustracjami, zażółcone kartki dodają jej piękna, chociaż przykro mi, że jest bardzo wysłużona i nie wiem, o czym opowiada. Może jakiś znawca języka niemieckiego przetłumaczy cokolwiek z mojej tajemniczej książki?

Tytuł: "Oberschlesischer Sagenspiegel"
Autor: Karl - Ernst Schellhammer
Ilość stron: 256
Wydawnictwo: [jest dla mnie nieczytelne, z powodu stylizacji czcionki]

 Okładka

Strona tytułowa


 Ilustracja str. 64


 Ilustracja str. 99


 Przypisy



Jakie posiadacie najstarsze perełki na półkach? Niecierpliwie czekam na Wasze odpowiedzi :)

6 komentarzy:

  1. Aż mnie ciarki przechodzą, kiedy oglądam takie stareńkie książki! I zauważyłaś ważną rzecz: stare książki są wartościowe nie tylko z racji swojego wieku, ale również poprzez wspomnienia, jakie się z nimi wiążą, historię poprzednich właścicieli:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolina - faktycznie tak jest. Co nam zostaje poza wspomnieniami? Kto o nas będzie pamiętał za kilkadziesiąt lat? Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Karl Ernst Schellhammer:
    Oberschlesischer Sagenspiel
    (zbiór baśni górnośląskich – obraz historii i ludności w regionie)
    - tyle tylko udało mi się wyguglować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnes - dziękuję! Czyli to jakaś bardziej ambitna lektura niż myślałam:) Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Takiej perełki niestety nie posiadam. Chyba najstarsza książka, która stoi na mojej półce, to "Opowiadania" H. Sienkiewicza z 1954 r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kornelia - to całkiem nieźle. Też ma swój urok:) Pozdrawiam!

      Usuń