piątek, 8 listopada 2013

"Tajemnice pachnidła" Agata Wasilenko

Autor: Agata Wasilenko
Tytuł: "Tajemnice pachnidła"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Grodkowskie, 2007
Ilość stron: 126


Książka trafiła do mnie dzięki uprzejmości autorki, która zdecydowała się udostępnić ją w celach recenzyjnych, za co serdecznie dziękuję. Dotychczas spotkałam głównie pozytywne opinie, postanowiłam więc zapoznać się z "Tajemnicami pachnidła", które nawiązuje do zekranizowanej powieści Patricka Suskinda pt. "Pachnidło". Zastanawiający pozostaje fakt, czy naprawdę zapachy mogą tak silnie oddziaływać na zachowanie człowieka?

Istnieją perfumy, które budzą miłość, współczucie i seksualne pożądanie. Perfumiarze od wieków pragną stworzyć idealny zapach, czyli Świętego Graala tej dziedziny, którego mocy i sile trudno się oprzeć. Pomimo, iż wiele z nich swego czasu uważano za genialne, zawsze moment później tworzono jeszcze lepsze. Nienasycony rynek wybrednych klientów, których ocena jest uzależniona głównie od życiowych doświadczeń powiązanych ze sobą przyjemnymi skojarzeniami, wspomnieniami konkretnego zapachu. Okazuje się, że doskonałym pachnidłem może być zasypka dla niemowląt. Historia pokazuje, iż najlepsze perfumy powstawały w chwili próby naśladownictwa największych dzieł konkurencji, które niejednokrotnie dłużej utrzymywały się na rynku, niż pierwowzór. Współczesna produkcja, ze względu na możliwość wykorzystania komputera, bazuje na różnych dziwnych specyfikach, jak nuta lakieru do paznokci czy rozgrzanej gumy.

Niezwykle istotne w procesie tworzenia pachnidła jest przygotowanie składników. Perfumy składają się z wielu substancji zapachowych i spirytusu. Do niedawna kompozycję tworzyły trzy akordy zapachowe, zwane nutami głowy, serca i bazy. Zdaniem Baldiniego piękne tworzyło dwanaście nut, ale do osiągnięcia ideału potrzebny był tajemny trzynasty składnik. Autorka ryzykuje twierdzenie, że może nim być sam uzdolniony twórca. Istnieją zapachowi geniusze, jak na przykład Sophia Grojsman, która szczyciła się tym, że potrafiła odtworzyć niemal każdy zapach przy zastosowaniu mniejszej liczby składników niż czynili to inni. Niemowlęta zostały hojnie obdarzone przez naturę nieprzeciętnie silnym powonieniem, dlatego są w stanie rozpoznać matkę tylko po samym zapachu.

Słynne afrodyzjaki to piżmo, wanilia, rozmaryn oraz gałka muszkatołowa. Jednak najbardziej skutecznymi są perfumy, które uspokajają, wówczas wszystko wydaje się piękniejsze. Istota feromonów jest zagadkowa i ostatecznie niezbadana, nie wiadomo czy prawdziwie oddziałują czy ten fakt jest lekko naciągany. Współcześni perfumiarze opierają się głównie na badaniach naukowych o wpływie zapachów na człowieka, z których wiadomo, jakie nuty preferują osoby dojrzałe, a jakie nastolatki. Każdy z nas ma własny, charakterystyczny zapach. Autorka przytacza przykład Ludwika XIV, którego fetor stóp przyprawiał otoczenie nawet o utratę świadomości. Stąd zrodziło się zapotrzebowanie na perfumy w wyższych sferach.

Rozróżnić możemy zapachy kwiatowe, jak dodająca romantyzmu i elegancji róża, kontrowersyjny jaśmin, zmysłowa tuberoza, czy subtelna i kokieteryjna lilia. Zapachy drewna czyli lasu, wilgotnej ziemi, który uspokaja i podkreśla pewność siebie. Zapachy kociej sierści czy klamki. Istnieją perfumy sympatyczne oraz perfumy władzy. Odpowiednio dobrane zmieniają sposób postrzegania świata. Mogą podkreślić seksapil, inteligencję czy przebojowość, a zarazem nieodpowiednie mogą przytłoczyć, sprzyjać niezrozumieniu otoczenia lub mobbingowi w pracy. Wyjątkowo dobre pachnidło charakteryzuje się tym, że stojąc na półce przez rok nie zmieni zapachu. 

Tajemnice pachnidła to rzetelne omówienie świata zapachów, podane przykłady różnych perfum, ich skład, a także dostosowanie do ludzkich potrzeb i oczekiwań. Idealne dla kobiet pragnących utrzymać dystans to "First" Van Cleef & Arpels, na poprawę nastroju "Angel" Thierry Mugler, dla tajemniczych kobiet "Neblina" Yves Rocher, dla nielubiących stać w cieniu "Mahora" Guerlain i wiele innych. Każda z pań wybierze coś szczególnego dla siebie. Na końcu książki autorka umiejscowiła słowniczek, w którym można znaleźć wytłumaczenie wielu sformułowań  związanych z perfumeryjnym światkiem, od "absolutu" do "wytłaczania". Dużo wyniosłam z tej niezapomnianej lekcji o perfumach. Czasem nie zwracam uwagi na znaczenie tych, których używam, a jak wynika z publikacji powinnam to zmienić. Książka zawiera dużo informacji ogólnych, a jednocześnie mnóstwo dobrych rad, została napisana w sposób ciekawy i zajmujący, poza tym liczy sobie niewiele stron, co sprawiło, że przeczytałam ją bardzo szybko. Gorąco zachęcam do lektury.

Moja ocena: 4/5

ZA MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ AUTORCE :)


Książka przeczytana w ramach wyzwania: Nie tylko literatura piękna...


12 komentarzy:

  1. Dowiedziałam się z książki wielu naprawdę interesujących rzeczy - ciekawa, wartościowa lektura, polecam również :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Karolinko - zgadzam się w stu procentach! Po prostu świetna publikacja:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  2. W ogóle nie miałam pojęcia o istnieniu takiej książki. Ależ to musi być kopalnia wiedzy. Aniu pięknie ją opisałaś i tak wyczerpująco. Czytałam z zapartym tchem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Julko - dobrze wiedzieć, że spodobała Ci się moja recenzja. Zachęcam do czytania i pozdrawiam:)

      Usuń
  3. Książkę mam i pobieżnie ją przeczytałam. Wprawdzie nie interesuje się taką tematyką niemniej jednak dla zainteresowanych zapachami powyższa publikacja jest cennym źródłem wiedzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cyrysiu - z książki można wynieść wiele cennych informacji na temat świata zapachów. Szanuję Twoje zdystansowane podejście:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Książka może byc ciekawa, sama spotkałam tylko pozytywne recenzje. Jednak czuje że nie jest to lektura dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Katie - każdy czytelnik ma indywidualny gust, dlatego rozumiem, że książka może Cię nie zainteresować:) Nie naciskam więc w tym zakresie:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. Perfumy lubię, a nawet jestem od nich uzależniona, ale mimo wszystko książka mnie nie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marto - żałuję, że nie zdołałam Cię zainteresować lekturą, ale rozumiem:)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Mam koleżankę, dla której ta książka byłaby idealna, podeślę jej link :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnes - miło to słyszeć:) Gorąco zachęcam:)
      Pozdrawiam!

      Usuń