Tytuł: "Marzenia i tajemnice"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie, 2012
Ilość stron: 548
Autobiografia żony Lecha Wałęsy - Przewodniczącego
Solidarności, późniejszego Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej - Danuty
(Mirosławy) Wałęsy.
Czekałam z niecierpliwością na tę publikację od
momentu, kiedy szum medialny wokół wspomnień Pierwszej Damy osiągnął punkt
wrzenia. Do moich uszu dotarło mnóstwo nieprzychylnych komentarzy, odczułam
wewnętrzną potrzebę przekonania się osobiście o wartości tej książki.
Pani Danuta urodziła się w 1949 roku w
zapomnianej przez Boga i ludzi wiosce na Mazowszu, jako córka rolnika Zbigniewa
Gołoś i Feliksy z domu Barszcz, w ubogiej wielodzietnej rodzinie. Od
najmłodszych lat odczuwała przymus wyjazdu i ułożenia sobie życia w innym
miejscu. Wiedziona tym pragnieniem przeprowadziła się do Gdańska, w którym
zaczęła pracować w kwiaciarni, poznała Lecha, zakochała się i założyła rodzinę.
Spełniło się jedno z wielu marzeń.
"Marzyłam
o dobrym mężu, dzieciach, własnym kącie. Tylko tyle i aż tyle." -
[str. 24]
Prowadziła dom, więc była zmuszona zrezygnować z
pracy zawodowej. Przez lata małżeństwa urodziła ośmioro dzieci, które w
zasadzie wychowywała sama pod nieobecność męża zajętego działalnością
opozycyjną lub zwyczajnie aresztowanego, co odbywało się regularnie.
Lech nie angażował się zbytnio w domowe
obowiązki, brakowało mu empatii, wylewności w uczuciach, nawet nie podarował
żonie kwiatów w momencie opuszczenia szpitala z kolejnym potomkiem. Danuta nie
wymagała od niego więcej niż sam mógł zaoferować, zdawała sobie sprawę, że może
liczyć jedynie na siebie, pomimo tego ufała mu w każdym aspekcie życia.
Współuczestniczyła w historycznych wydarzeniach
mających miejsce w tym czasie, jak Grudzień 70, stan wojenny, odbiór Pokojowej
Nagrody Nobla męża czy śmierć księdza Jerzego Popiełuszki.
Otrzymała od losu możliwość spotkania wpływowych
ludzi, na przykład prezydenta Stanów Zjednoczonych czy królowej Wielkiej
Brytanii, ale nie przywiązywała zbytniej wagi do zajmowanego przez nich
stanowiska - zauważała przede wszystkim człowieka.
Audiencje u Ojca Świętego Jana Pawła II wywarły
na niej największe wrażenie, były bardzo emocjonujące i budujące, stawiające do
pionu. Odznaczała się oryginalnym podejściem do wiary i modlitwy bez wskazanej
intencji. Do dzisiaj ceni rozmowy z ludźmi nastawiając się na wyniesienie
mądrości życiowej z każdej dyskusji.
Marzenia i tajemnice to
książka charakteryzująca się niebywale prostym stylem pisania, ubogą budową
składni, co nie było zaskoczeniem, gdyż autorka przyznaje się bez
zażenowania do podstawowego wykształcenia. W niczym to jednak nie ujmuje
wartości autobiografii. Zdarzały się wielokrotne powtórzenia tych samych słów i
wyrażeń, co na początku wprawiało mnie w lekką irytację, a potem przestałam
zwracać nań uwagę.
Książkę zaliczamy do literatury faktu. Została
podzielona na dwie części: pierwsza z nich opisuje doświadczenia życiowe Danuty
Wałęsy, a druga zawiera wypowiedzi współpracowników Lecha o wzajemnych
kontaktach oraz dzieci na temat swoich relacji z rodzicami, jako ludźmi
rozpoznawalnymi, wielokrotnie narażonymi na negatywne opinie. Zawiera mnóstwo ciekawych
fotografii, które stanowią pamiątkę nie tyleż rodzinną, co nade wszystko
historyczną. Udokumentowane zostały dzięki tym zdjęciom fakty z życia
opisywanych postaci, a zarazem stanowią tło dla sceny czysto politycznej.
Zatopiłam się w lekturze zapominając o całym
świecie. Cofnęłam w czasie i znalazłam w latach komuny, pustych półek
sklepowych oraz całkowitej kontroli państwa nad szarą jednostką społeczną.
Pierwsza Dama wywarła na mnie jak najbardziej pozytywne wrażenie. Nie lubiła
zbytnio użytego przeze mnie sformułowania lecz uważam, że w pełni zasłużyła na
to określenie. Okazała się zwyczajną kobietą o niebywale silnej osobowości,
która zdobyła się na odwagę napisania prawdy o sobie, a jednocześnie ujawniła
nieznane oblicze męża - Lecha Wałęsy. Polecam lekturę każdemu jako
obowiązkową:)
Moja ocena: 4/5
Książkę przeczytałam w ramach wyzwania: Nie tylko literatura piękna... oraz History Books
Opublikowano na stronie: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/118310/marzenia-i-tajemnice/opinia/10284562
Czyli jednak warto przeczytać! Postać Danuty Wałęsowej ani mnie grzeje, ani ziębi, ale w sumie ciekawie byłoby przeczytać jej wspomnienia :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Isadora - naprawdę warto się zapoznać z tą publikacją. Wyrobisz sobie własne zdanie:)
UsuńPozdrawiam :)
Książkę mam od dawna, ale ciągle brak mi na nią czasu.... no może przeraża mnie jej objętość (choć wiem, że dużo w niej zdjęć).
OdpowiedzUsuńTak czy inaczej też myślę, że to pozycja obowiązkowa (więc kiedyś wreszcie po nią sięgnę), bez względu na to jakie kto przyjmuje stanowisko polityczne.
magdalenardo - zdjęcia zajmują dużo miejsca i nawet nie zauważysz kiedy dojdziesz do ostatniej strony.
UsuńPozdrawiam :)
Aniu ja jestem ostatnio tak przytłoczona książkami, że sama już nie wiem co czytać. Mam kilkanaście pozycji, które chciałabym przeczytać "na już".
UsuńOsobiście bardzo mnie interesuje autobiografia żony Lecha Wałęsy, dlatego powyższą publikację mam w planach. Mam nadzieję, że informacje w niej zawarte okażą się godne uwagi.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
cyrysia - jestem przekonana, że nie doznasz rozczarowania:)
UsuńPozdrawiam :)
Byłam bardzo ciekawa tej książki i nie rozczarowałam się. Książka w ciekawy sposób opisuje życie pani Danuty.
OdpowiedzUsuń