Urlop spędzam w ukochanych
górach. Miejsce stacjonarne to Skawica - Sucha Góra, a bazę wypadową stanowią
okoliczne miasteczka, jak najdłuższa miejscowość w Polsce – Zawoja, czy
miejsce mojego urodzenia – Maków Podhalański. W każdym razie stąpam po ziemi
moich przodków i oddycham tym samym powietrzem. W ubiegłym roku wypoczywałam w
podżywieckiej Żabnicy i potrafiłam
ślęczeć parę godzin dziennie studiując księgi parafialne, co zaowocowało
zwiększeniem liczby osób w moim drzewie genealogicznym do 820. Pogoda wtedy nie
dopisała, więc z wielkim poświęceniem oddałam się temu pasjonującemu zajęciu. Tym razem
słońce daje czadu, rozgrzewa stare kości, dlatego grzechem byłoby je zmarnować.
23 lipca 2013 roku we wtorek
pojechałam z dzieciakami do Zawoi, wysłaliśmy kartki z pozdrowieniami
wakacyjnymi, wjechaliśmy kolejką linową na Mosorny Groń [1045 m n.p.m.], przy
okazji udokumentowałam ten dzień zdjęciami. Widoki przecudne, na szczycie
zapierające dech w piersiach, ukazujące potęgę przyrody, a zarazem słabość człowieka.
Zdjęcia:
Kasia i Krzysiu przed startem kolejką :)
Ja na szczycie :)
24 lipca 2013 roku w środę, czyli
następnego dnia wybraliśmy się na Halę Krupową [1152 m n.p.m.] szlakiem, którym
wędrował uprzednio polski papież Jan Paweł II, pochodzący z Wadowic i miłujący
górskie wycieczki. Trasa była naprawdę ciężka, co jakiś czas przystawałam, żeby
złapać oddech i wydawało się, że nie zdobędę szczytu. Ale oczywiście nie
było opcji, żeby zawrócić i zrezygnować. Prawdziwa próba sił, ale
krajobraz
widoczny ze szczytu był wart wszelkich wyrzeczeń. Widziałam w oddali
Tatry w całej
swej przytłaczającej krasie, których szczyty układały się w kształt
śpiących rycerzy z polskiej legendy, czekających na moment, w którym
ruszą Polsce na pomoc. Historię
usłyszałam od moich pociech, które były dumne mogąc edukować własną
mamę. Tak
na marginesie dodam, że naszemu krajowi już dawno taka pomoc jest
potrzebna, a
oni, jak dotąd nie dość skwapliwie wywiązują się z powierzonego zadania :)
Zdjęcia:
Po trudach z uśmiechem na twarzy :)
Gdzie Wy spędzacie lato? Albo
dopiero snujecie wyjazdowe plany?
Ja też byłam w górach na tydzień, ale się "byczyłam", opalałam, jadłam, piłam :D A potem padało więc czytałam książki :) Super relacja ze świetnymi zdjęciami :)
OdpowiedzUsuńmiqaisonfire - ciekawa forma relaksu, dzięki której wypoczęłaś. No i czytanie książek... Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńZazdroszczę!
OdpowiedzUsuńNiestety, ja nie planuję żadnych wakacyjnych wyjazdów. Pozostaje mi siedzenie w domu i praca. Za to staram się podróżować literacko. ;-)
ktrya - szkoda. Koniecznie musisz znaleźć czas na wypoczynek :) Pozdrawiam :)
UsuńNooo, widzę, że wypoczynek w górach przebiega bardzo aktywnie! Mimo wysiłku miny macie zadowolone, więc i akumulatory chyba naładowane:) Bawcie się dobrze:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Karolina - wakacje supeeeeeerrrr! Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńJa też się wybieram w góry :)
OdpowiedzUsuńJeszcze niecałe trzy tygodnie i będę wędrowała górskimi szlakami w okolicy Zakopanego:)
Patrząc na te Twoje zdjęcia aż serce mi mocniej zabiło :
magdalenardo - będę wtedy o Tobie myślała z odrobiną zazdrości i żalu spowodowanego końcem moich wakacji... Na razie cieszę się, bo trwają:) Pozdrawiam serdecznie:)
UsuńZawsze możesz się pocieszyć, że ja będę się męczyć na wysokich szlakach idąc w słońcu, a Ty będziesz sobie siedzieć z książką przy kawie na balkonie :)
Usuńmagdalenardo - zawsze to jakaś pociecha:)
UsuńZAZDROSZCZĘ!!! :D Też tak chcę :) Czekam na nowe recenzje po wakacjach i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńEsa Czyta - wakacje wypaliły w stu procentach! Na recenzje przyjdzie niebawem czas:) Pozdrawiam :)
UsuńŻałuję, że w tym roku nie mam okazji, a właściwie czasu realizować wakacyjnych planów wypoczynkowych. Ale za rok sobię odbiję - może właśnie w górach :)
OdpowiedzUsuńkasia23112511 - trzymam kciuki za pomyślne zrealizowanie planów. Góry są przepiękne, dlatego warto chociaż na chwilę tam pojechać. Pozdrawiam :)
UsuńTakie widoki są najpiękniejsze. Nie wyobrażam sobie życie w innym miejscu, jak góry.
OdpowiedzUsuńGóry zdecydowanie mają swój klimat. Jeśli ktoś jeszcze nie był, to koniecznie polecam się wybrać. To jedno z miejsc, z których nie chce się wracać :)
OdpowiedzUsuńJeśli szukacie fajnego miejsca na odpoczynek, to https://slonecznawilla.eu/ w Międzygórzu będzie strzałem w 10.
OdpowiedzUsuń